The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Nie wiem czy jest którykolwiek z graczy nie znałby słowa „Zelda”. Zostało ono utrwalone w naszych umysłach, poprzez wielokrotne powtarzanie, mielenie, memłanie. Rzecz dzieje się w Hyrule, gdzie nasz jasnowłosy bohater, Link przeżywa swoje niesamowite przygody, ale skupmy się na obecnej części gry.
Legendy głoszą o konfliktach pomiędzy Hyrule i Ganonem – starożytnym złem. Za każdym razem, gdy Ganon pojawiał się na świecie, był pokonywany przez księżniczkę (potomkinię bogini Hylii) oraz bohatera – wojownika. Jedna z tych legend obejmuje zamierzchłe czasy. Mieszkańcy Hyrule żyli wtedy w pokoju, będąc wysoko zaawansowaną technologicznie cywilizacją. Postanowili przygotować się na nadejście Ganona, korzystając ze swojej wiedzy i umiejętności. Stworzyli Niebiańskie Bestie, masywne maszyny przypominające zwierzęta; wykreowali również armię mechanicznych żołnierzy zwanych Strażnikami. Podczas powrotu złego, bohater, księżniczka, Strażnicy i Niebiańskie Bestie przypuścili na niego atak. Bohater ciął wroga mieczem, który pieczętuje mrok, a księżniczka użyła swej odziedziczonej mocy, by zapieczętować Ganona.
Dziesięć tysięcy lat później królestwo Hyrule powróciło do stanu z wieków średnich. Odczytując proroctwa pozostawione przez przodków, dowiedzieli się o oznakach nadchodzącej plagi – Ganona. Odkopali Niebiańskie Bestie i Strażników. Kluczowi mieszkańcy Hyrule (Daruk – wojownik z Goron, Mipha – księżniczka z Zory, Revali – najbardziej uzdolniony łucznik z Rito i Urbosa – Gerudo) zostali wybrani, by pilotować Niebiańskie Bestie. Nadano im również tytuły Czempionów. Bohater, księżniczka i Czempioni próbowali powstrzymać przeciwnika, korzystając z tej samej strategii co ich przodkowie, jednakże Ganon wyłonił się spod Zamku Hyrule i przejął kontrolę nad Niebiańskimi Bestiami i Strażnikami, obracając ich przeciwko Hyrule. Król, Czempioni i wszyscy w zamku zostali zabici, a miasto zniszczone. Rycerz broniący księżniczki został śmiertelnie zraniony, a całe królestwo zdewastowane. Jednakże księżniczka ocalała i zmierzyła się z Ganonem, poskramiając go w murach zamku.
Sto lat później, w czasach obecnych, Link budzi się w Świątyni Odrodzenia, nie pamiętając o niczym. Tajemniczy kobiecy głos prowadzi go do zrujnowanego królestwa Hyrule, gdzie spotyka starca, który pomaga mu przystosować się do czasów obecnych. Starzec ujawnia mu, że jest duchem ostatniego króla Hyrule, Rhoama. Wyjaśnia mu, że Ganon został uwięziony w zamku na sto lat, a jego przebudzeniem zawiadywała księżniczka Zelda. Pomimo zniewolenia, Ganon rósł w siłę, więc król zmuszony jest prosić Linka o pokonanie go, zanim się uwolni i zniszczy świat…
To właśnie wstęp do, prawdopodobnie, jednej z najlepszych gier wszech czasów. Ktoś grał/ma zamiar? Co sądzicie o najnowszej odsłonie przygód Linka i Zeldy?