Zew Prypeci średnio gra. Chociaż sam mechanizm gry jest o niebo lepszy niż w Cieniu Czarnobyla. I w przypadku tej serii jakość fabuły jest odwrotnie proporcjonalna do jakości grafiki. Nie zależy mi jakoś nadmiernie na zajebistych efektach, ale miło byłoby nacieszyć ślepia.No i chuj. Ważne jak gra.