Nowinki

Welcome to Laboratorium X-21

Join us now to get access to all our features. Once registered and logged in, you will be able to create topics, post replies to existing threads, give reputation to your fellow members, get your own private messenger, and so, so much more. It's also quick and totally free, so what are you waiting for?

F.E.A.R.

Lenny Weisstein

Użytkownik
Dołączył
28 Grudzień 2016
Wiadomości
348
Punkty z reakcji
12
Punkty
18
Lokalizacja
Cave of the Past
Seria FEAR jakoś mnie ominęła i dopiero niedawno uznałem że warto by się zapoznać, zwłaszcza że pierwsza część z dodatkami siedziała u mnie na gogu już jakiś czas.
Zagrałem, wczoraj przeszedłem. Pierwsze wrażenie po odpaleniu: cieszę się, że najpierw przeszedłem Blooda. Czuć że to staroszkolny shooter od Monolith. Gra nie jest trudna w ogarnięciu, ale niemożliwa do przejścia jeśli gracz po prostu nie nauczy się używać wszystkich możliwości które ona daje. Jedna źle przemyślana akcja kończy się albo wczytaniem gry, albo wykończeniem zasobów, czyli wczytaniem gry około 30 sekund później. Strzelanie daje bardzo dużo frajdy i czuć moc pukawek danych graczowi do zabawy. Graficznie ok, wiadomo gra 2006 rok więc to widać ale na prawdę nie przeszkadza. Udźwiękowienie jest świetne, doskonale buduje atmosferę, choć co prawda muzyki tam za specjalnie nie ma. Parę kawałków które są nie zapadły mi tak w pamięć jak po prostu dźwięki tła. Fabuła jest ok, nic wybitnego, opisałbym ją jako MGS1 spotyka Stranger Things i idą obejrzeć Szklaną Pułapkę. Podoba mi się jednak jak poprowadzona jest narracja, o ile zazwyczaj nie jestem wielkim fanem szukania masy nagrań i zapisków, w FEAR dziwnym trafem to działa.
Na daną chwilę zabrałem się za Extraction Point, pierwszy dodatek. Strzelanie równie ok choć brakuje mi wyżej wspomnianej narracji. Takie trochę o wrażenie. Więcej o dodatkach gdy je skończę.
 

Infernal

Aktywny użytkownik
Dołączył
1 Styczeń 2017
Wiadomości
381
Punkty z reakcji
37
Punkty
28
Lokalizacja
FASZYSTOWSKIE SYGNATURY
^ FEAR jest FPSem.

XzfrGme.jpg

Gra fajna, a że wymaga czasami wczytania save, to znaczy, że jest "nie do przejścia" jak nie grało się w Dooma z zawiązanymi oczętami i pytą Miski w ustach. Graficznie strasznie się zestarzała, bo cierpi na syndrom "life in plastic, it's fantastic", co niestety psuje zwłaszcza spoopy momenty. Po graniu w bardziej hardkorowe straszaki pod tym względem nie ma za bardzo wrażenia, gore też wypada kiepskawo. W zasadzie większość rzeczy w tej grze jest na dzień dzisiejszy dość "meh".
Jednak jest jeden powód, dla którego warto zagrać w tę grę. To fenomenalne AI wroga, które do dzisiaj bije na głowę większość strzelanek. To właśnie to sprawia, że czasami zdarzy nam się kilka razy wczytać ten sam punkt zapisu. Wróg kombinuje, flankuje, koordynuje ruchy pomiędzy jednostkami, robi zasadzki, po prostu miodzio. Gdy widzę dzisiejsze pożal się boże gry, gdzie stoisz 10 metrów od wroga pod kątem 90 stopni, a on nie reaguje, to mam ochotę rzygnąć dupą poprzecznie. Tutaj nie traktuje się gracza jak debila. Gra każdą potyczką stawia wyzwanie do pokonania, które jest naturalne i satysfakcjonujące, nie zaś utrudnione jakimś sztucznym, z dupy wymyślonym "ficzerem". Po tylu latach jednak ta gra to niestety głównie ciekawostka dla entuzjastów, nie zaś jakiś obowiązkowy tytuł do ogrania.
 
shape1
shape2
shape3
shape4
shape5
shape6
Back
Top