Ciemki. W takim razie chętnie się zabiorę jak gdzieś ją dorwę.
Tak z ciekawości, ktoś czytał może "Ubik" K. Dicka? Bo też leży u mnie już od dawna na liście książków do przeczytania.
"Ubika" miałem zaczynać. Trawię twórczość Filipa K. Siusiaka, więc pewnie mi podejdzie.
Nie pamiętam czy tutaj o tym bazgrałem, ale warto przeczytać "Ptaka śmierci" Harlana Ellisona - zbiór opowiadań S-F. Nie są zbyt długie, ale zawsze skłaniają do refleksji.
Polecam też krótkie opowiadanie Roberta Younga - "The Dandelion Girl". Przypuszczam, że większość osób zna pewien cytat z niego

Na liście mam "Wypalić chrom" Williama Gibsona, jako że dobrze czuję się w klimatach cuberpunkowych i postcyberpunkowych. Nie wiem, jak o czymś zapomniałem, to jeszcze napiszę.
E:
Przeczytałem cały cykl "Wyrębów" Dardy, jednak nie zachwycił mnie tak, jak bym tego chciał. Szczególnie zawiódł mnie drugi tom, który, w gruncie rzeczy, był strasznie rozwleczony. Cóż, w związku z tym przeszedłem do "Echopraksji"
E2:
"Echopraksja" skończona jakiś czas temu, widać w niej ewolucję Petera Wattsa. "Ślepowidzenie" skupiało się na filozofii i rozpatrywaniu sensu świadomości ludzkiej, natomiast kontynuacja jest wypełniona akcją (co nie wypiera dywagacji na tematy przeróżne). Nie będę sypał spoilerami, ale obie książki są warte przeczytania. Jeśli chcecie poczytać, kupcie ebooki, te spiracone są tak gówniane, że ledwo da się czytać, szczególnie drugiego tomu.
Obecnie wchłaniam "Poklatkową rewolucję". Mam nadzieję, że wciągnie mnie tak jak ww. knigi. Teraz mam nieco więcej czasu na czytanie, bo jeżdżę obciągiem, to i mogę więcej poczytać D:
E3:
"Poklatkowa rewolucja" skończona. Czas na inne opowiadania tego pana. Peter Watts wciąga, serio.