https://www.youtube.com/watch?v=UKTNWI0eYJ4
W tym temacie pragnąłbym opowiedzieć o umiejętności prawdziwego stalkera do przystosowania się do każdych warunków, uściślając - do naprawienia, stworzenia, zmodyfikowania dowolnej rzeczy / maszyny tak aby lepiej służyła naszym potrzebom. Wstawiajcie i chwalcie się swoimi patentami, coby każdy z nas mógł się podeprzeć podobnym pomysłem kiedy będzie to potrzebne.
Moje ostatnie dokonania:
1. Gopnik + Jedyny Słuszny Cytat na shotgunie ASG AGM003 Long
Myślę że nie wymaga to większego komentarza... Prawdziwie słowiański shotgun.
2. Cardholder z drewna
Niesamowicie rozsierdziła mnie skórzana buła w kieszeni, którą nosiłem już n-ty rok. Z "oryginalnych" prawie 8 cm byłem w stanie zejść do 1,5 cm w najbardziej napakowanej wersji. Użytkuję już jakieś dwa miesiące i nie czuję żadnego dyskomfortu. Zrobiłem takie cudo z drewna sosnowego + gumka z pasmanterii która wszysta jest przez otwory widoczne po bokach. Zdjęcie przedstawia szkielet w trakcie impregnowania olejem lnianym.
Nie bardzo chce mi się robić zdjęć pozostałych pomysłów, natomiast mogę powiedzieć, że są nimi: bransoletka z gumki 0,5 mm (zawsze chciałem mieć jakąś silikonową albo ogólnie z gumy, teraz w końcu mi się to udało), a chwilowo męcze się z własnoręcznym dostosowaniem parametrów gitary akustycznej (bez pomocy lutnika).
Ogólnie chwalta się Panie i Pany swoimi osiągnięciami z dziedziny DIY. Z chęcią podpatrzę rozwiązania techniczne, jeśli coś będę robił
W tym temacie pragnąłbym opowiedzieć o umiejętności prawdziwego stalkera do przystosowania się do każdych warunków, uściślając - do naprawienia, stworzenia, zmodyfikowania dowolnej rzeczy / maszyny tak aby lepiej służyła naszym potrzebom. Wstawiajcie i chwalcie się swoimi patentami, coby każdy z nas mógł się podeprzeć podobnym pomysłem kiedy będzie to potrzebne.
Moje ostatnie dokonania:
1. Gopnik + Jedyny Słuszny Cytat na shotgunie ASG AGM003 Long
Myślę że nie wymaga to większego komentarza... Prawdziwie słowiański shotgun.
2. Cardholder z drewna
Niesamowicie rozsierdziła mnie skórzana buła w kieszeni, którą nosiłem już n-ty rok. Z "oryginalnych" prawie 8 cm byłem w stanie zejść do 1,5 cm w najbardziej napakowanej wersji. Użytkuję już jakieś dwa miesiące i nie czuję żadnego dyskomfortu. Zrobiłem takie cudo z drewna sosnowego + gumka z pasmanterii która wszysta jest przez otwory widoczne po bokach. Zdjęcie przedstawia szkielet w trakcie impregnowania olejem lnianym.
Nie bardzo chce mi się robić zdjęć pozostałych pomysłów, natomiast mogę powiedzieć, że są nimi: bransoletka z gumki 0,5 mm (zawsze chciałem mieć jakąś silikonową albo ogólnie z gumy, teraz w końcu mi się to udało), a chwilowo męcze się z własnoręcznym dostosowaniem parametrów gitary akustycznej (bez pomocy lutnika).
Ogólnie chwalta się Panie i Pany swoimi osiągnięciami z dziedziny DIY. Z chęcią podpatrzę rozwiązania techniczne, jeśli coś będę robił