Valentino
Użytkownik
- Dołączył
- 9 Styczeń 2017
- Wiadomości
- 36
- Punkty z reakcji
- 0
- Punkty
- 6
Wstęp a'la chcący sprzedać książkę wydawca:
Francuski autor thillerów psychologicznych, który wielbi szalone nieraz zwroty akcji i rewelacje, co przywodzi na myśl Harlana Cobena, kocha bardzo dużo brutalności, która momentami jest wręcz groteskowa (pornografia śmierci, stężenie wysokie) - i sięga często po wątki polityczno-historyczne, przykładu których nie podam, bo spoiler, powiem tylko, że potrafi z nimi przesadzić i raz czy dwa ułatwić przewidzenie dalszego rozwoju akcji.
W produkcie można znaleźć śladowe ilości pościgów i strzelanin. Grange bardzo lubi, gdy jego bohaterowie się strzelają, a z wymieniania nazw egzemplarzy broni palnej czerpie chyba więcej przyjemności, niż powinien.
Z jego dorobku nie przeczytałem jeszcze tylko tych dwu, jak widać, całkiem dobrze ocenianych książek - a ze znanych mi najbardziej polecam "Pasażera" i "Czarną linię".
Francuski autor thillerów psychologicznych, który wielbi szalone nieraz zwroty akcji i rewelacje, co przywodzi na myśl Harlana Cobena, kocha bardzo dużo brutalności, która momentami jest wręcz groteskowa (pornografia śmierci, stężenie wysokie) - i sięga często po wątki polityczno-historyczne, przykładu których nie podam, bo spoiler, powiem tylko, że potrafi z nimi przesadzić i raz czy dwa ułatwić przewidzenie dalszego rozwoju akcji.
W produkcie można znaleźć śladowe ilości pościgów i strzelanin. Grange bardzo lubi, gdy jego bohaterowie się strzelają, a z wymieniania nazw egzemplarzy broni palnej czerpie chyba więcej przyjemności, niż powinien.
Z jego dorobku nie przeczytałem jeszcze tylko tych dwu, jak widać, całkiem dobrze ocenianych książek - a ze znanych mi najbardziej polecam "Pasażera" i "Czarną linię".