Lista postów w wątku Fate/Zero

  1. Awatar użytkownika Valentino

    Valentino

    Ktoś-coś? Jedno z moich ulubionych, ale to gówno warte stwierdzenie, bo nie widziałem jeszcze anime, które uznałbym za słabe-
    Oh wait. Znajoma pokazała mi wczoraj "Nanbaka Prison".


    Zaskakująco emocjonalne, wspaniały Caster, dużo ładnej walki i bohaterowie, którzy obchodzą.
  2. Awatar użytkownika Sölve

    Sölve

    Obrazek
    Fate/Zero opowiada o losach siedmiorga mistrzów wybranych do walki w czwartej wojnie o Graala. Główną postacią, na której skupia się serial animowany, jest Kiritsugu Emiya, zabójca magów wynajęty przez rodzinę Einzbernów. Potężny ród pragnie tym razem zdobyć mityczne naczynie, które potrafi spełniać życzenia. Fate/Zero opiera się na powieści o tym samym tytule, a cała historia dzieje się dziesięć lat przed wydarzeniami z Fate/stay night.
    Jedna z moich ulubionych serii, gorąco polecam. Mogę tylko dodać, że powieści są przetłumaczone na j. angielski i śmiało można po nie sięgnąć (co zresztą sam zrobiłem). Relacja między Kiritsugu i Saber jest o wiele bardziej normalna niż ta, która łączyła Shiro i Saber, więc warto to zobaczyć :D
    SEEEEIBAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
  3. Awatar użytkownika Omni

    Omni

    /Zero jest całkiem całkiem, w porównaniu do Night i reszty, to wogóle wysoka kultura.Nie żeby było to dla mnie arcydzieło, ale ogólnie podobało mie siem.
    Najciekawsze dla mnie było jak na początku nie lubiłem Kireiego i gilgamesza, a później zostali moimi ulubionymi postaciami z całego anime, postacie zaś które z początku mi przypadły do gustu vice versa :D
  4. Awatar użytkownika Sölve

    Sölve

    Muad'Dib napisał:
    /Zero jest całkiem całkiem, w porównaniu do Night i reszty, to wogóle wysoka kultura.Nie żeby było to dla mnie arcydzieło, ale ogólnie podobało mie siem.
    Najciekawsze dla mnie było jak na początku nie lubiłem Kireiego i gilgamesza, a później zostali moimi ulubionymi postaciami z całego anime, postacie zaś które z początku mi przypadły do gustu vice versa :D
    Przeczytaj powieści, będziesz miał lepsze odniesienie do rozgrywających się tam zdarzeń. Chociaż i tak anime całkiem dobrze oddaje książki.