Jaka zapałka jest każdy widzi.
Tak powiedziały laik.
Jednak każdy kumaty człowiek wie, że zapałki zapałkom nie równe, a w tych przedmiotach drzemie pradawna magia.
Zatem jakie marki zapałek palicie? Macie jakieś pro-tipy dla mniej obeznanych? Do czego jeszcze używacie zapałek?
Opowiadajcie co tam o zapałkach wiecie.
Lista postów w wątku Zapałki
-
-
Alechemik
Zwykle używam zapałek by podpalić coś. Kocham podpalać. Mam we wsi kolegę, upośledzonego syna strażaka. Razem podpalamy różne rzeczy, odpalamy fajerwerki i karbid. Fajnie jest wtedy. -
Lenny Weisstein
Zapałki są dobre dla biednych Polaków robaków. Prawdziwi ludzie a nie robaki używają tylko i wyłącznie zapalniczek Clipper, ewentualnie jeszcze żarowych Torjet, ale Clippery są lepsze moim zdaniem, bardziej wytrzymałe.
Dawniej używałem zazwyczaj dziadowskich Czechowickich z zielonymi łebkami. Gasły nawet jak ktoś pierdnął. -
Lou
Uszy se można poczyścić, jak za komuny. -
MCaleb
Zapałek używam zbyt rzadko, by wyrobić sobie opinię o marce. Nie znaczy to, że kompletnie nie mam bladego pojęcia o nich.
Biedronkowe Gemini chyba najlepiej wypadły w moim odczuciu. Potrafią się zapalić od pierwszego potarcia o draskę nawet wiele miesięcy po zakupie i przetrzymywaniu w różnych warunkach.
Natomiast z zapałek, które chciałbym spróbować w przyszłości to sztormówki. Dla nieobeznanych mają one jakby wydłużony łepek, ale palić potrafią się nawet pod wodą.